Artykuły











 Czym jest miłość?




 Miłość to piękne uczucie.Każdy za nią tęskni ,pragnie kochać i być kochanym. Miłość niesie zee sobą szczęście ,radość czasami też smutek.Ale i on jest potrzebny bo w chwilach zwątpienia zdajemy sobie sprawę jak bardzo kochamy. Będąc osobą która kochała w życiu wiele razy z własnego doświadczenia mogę wywnioskować że można kochać wiele razy,ale każda miłość jest inna. Coś wnosi do naszego życia a coś wynosi.Z każdą są inne doświadczenia i towarzyszą inne emocje. Miłość toksyczna kochasz kogoś, robisz dla tej osoby wiele, pragniesz jej szczęścia pragniesz być przez nią zauważona ale ona Cię nie widzi. Usychasz, więdniesz, wypalasz się a ta osoba ma Cię za nic. Bo czym więcej uwagi jej poświęcasz zatracasz siebie. Później ciężko się odnaleźć  z powrotem siebie. Jak w ogóle nam się to uda.Ale porozmawiajmy o miłości przyjemnej tej która pozwala czuć się nam szczęśliwymi,spełnionymi,która wnosi ciągle coś nowego do naszego życia i pozwala nam przy tej osobie nam się spełniać. To miłość dojrzała bez nakazów zakazów . Gdy znajdziemy takie szczęście w życiu to możemy czuć się szczęśliwcami. Bo pragnienie miłości jest w każdym z nas każdy z nas pragnie kochać i być kochanym.Miłość wypełnia pustkę w naszym życiu sprawia że jesteśmy szczęśliwi z radością wstajemy każdego dnia  radością idziemy do pracy . Mamy cały sens życia. To wielka siła która jednoczy. Miłość to wspólne stawianie kroków w codziennym życiu, odnajdywanie siebie w trudnych chwilach. Niestety wielu ludi popełnia ogromny błąd  ponieważ koncentruje się na tym by być kochanym,a nie kochać. Jeśli jesteśmy zdolni do kochania to nauczmy się dawać. Szczęście w miłości osiągniemy wtedy  jeśli damy siebie i pokochamy miłością bezwarunkową czyli taką która niczego w zamian nie oczekuje i nie czyni z naszej ukochanej osoby niewolnika naszej wyobraźni.Ale by pokochać taką miłością, to musimy pokochać najpierw samych siebie.Jeśli tego nie zrobimy nasza miłość nie będzie spełniać naszych oczekiwań.Wiecznie będziemy rozczarowani. Bo jak można pokochać kogoś nie kochając samego siebie ? Jeśli poznamy siebie i zaczniemy siebie doceniać zwiększy się nasze poczucie wartości. A Gdy to nastąpi rozwiniemy własne poczucie wartości będziemy żyć w harmonii z sobą. Wtedy nauczymy się dawać siebie i nasza ukochana osoba będzie przy nas szczęśliwa bo będzie się przy nas rozwijać i co najważniejsze spełniać.












Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3csj/czym-jest-milosc#ixzz1jv2vsSMU






Silna osobowość kobiety. Spełnienie, czy przekleństwo? 




 
Różnice pomiędzy kobietą , a mężczyzną już dawno się zatarły. Chęć niezależności kobiet spowodowała tą różnicę.Media nas karmią , mówiąc że współczesna kobieta powinna być bardzo silna. Owszem to jest niezbędne by przetrwać w tych czasach. Ale zatracamy siebie swoją wdzięczność , wrażliwość,subtelność , troskliwość. Cechy których mężczyźni w nas szukają od zawsze. Za którymi tęsknią. Bo coraz mniej jest takich kobiet. Chcemy być dobrymi matkami ,chcemy odnosić sukcesy zawodowe. Na co dzień dostajemy z zewnątrz wiele bodźców które wywołują u nas różne emocje , przeważnie te złe .Próbujemy je w sobie dusić . Z czasem dochodzimy do takiej wprawy że robimy się twarde niczym skała odporne na stres i zawirowania życiowe .Opanowujemy technikę pod tytułem ''Co mnie nie zabije to mnie wzmocni''. Żadna nawet najtrudniejsza sytuacja nie potrafi nas wzburzyć bo jesteśmy opanowane, zrównoważone.                                                                                                   Ale czy mężczyźni nie boją się takich kobiet?  Dla większości taka kobieta to prawdziwy skarb. Jest jednak pewien większy procent zakompleksionych mężczyzn , dla których taka kobieta stanowi zagrożenie jego męskości. Co się stanie jeśli taka kobieta spotka w swoim życiu słabego mężczyznę? Na początku wydaje się być bardzo czarujący. Jego styl życia opiera się w dużej mierze na przyjemnościach, co może wydawać się atrakcyjne dla zmęczonej życiem silnej kobiety. Organizuje romantyczne kolacje wyjścia na spacer , spotkania w gronie znajomych. Słaby mężczyzna jednak powoli zaczyna się wypalać w takim związku ,bo silna kobieta zatraciła swoją prawdziwą kobiecość i nie potrafi okazywać uczuć i wdzięczności. Wdzięczności jemu za to co dla niej robi. Bo silna kobieta tylko bierze nie potrafi dawać bo nie wie czy to będzie dla niej opłacalne czy też nie. Więc mężczyzna wypala się bo tak dużo dla niej zrobił , a ona nie potrafi tego docenić.                                                                                           I zostajemy znowu same. Ale jesteśmy silne tak sobie mówimy , damy radę, wszystko będzie dobrze. Ale nie będzie. Bo tak być nie może. Więc silna kobieto, odzyskaj siebie z powrotem. Zdejmij maskę i pokaż swoją wrażliwość. Nie ukrywaj swoich emocji, bo to sprawia wrażenie że jesteś bezuczuciowa. Twoje emocje takie jak lęk czy złość , czy też pragnienie bycia otoczona opieką nie stanowią Twojej słabości. Pokazują jedynie mężczyźnie że on też jest ważny ,bo poczuwa się do swojej roli rycerza by nas chronić przed złem.Dlatego tak ważne jest by chcąc dążyć do swojej niezależności nie zatracić swojej prawdziwej kobiecości. Swojego prawdziwego wewnętrznego piękna. Bądź pełna swojego uroku osobistego. Pokaż jaka jesteś naprawdę a nie udawaj kogoś kim nie jesteś.Bo na dłuższą metę silna osobowość kobiety , nie zdaje egzaminu. Prędzej czy później otrząśniemy się z tego i zrozumiemy że zatraciłyśmy siebie,bo żaden mężczyznahttp
://www.eioba.pl/a/3d47/silna-osobowosc-kobiety-przeklenstwo-czy-spelnienie nie chce mieć u swego boku męskiej kobiety . :)



 

 Śpieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodzą.

To piękny wiersz,który napisał ks. Jan Twardowski.
Tak szybko pędzimy przez życie,że nie zauważamy jak szybko nam ono przecieka
przez palce.
Nie szanujemy ludzi,którzy pojawiają się czasem w naszym życiu,a pojawiają się po to
żebyśmy coś dostrzegli. Nie zauważamy potrzeb naszych bliskich i przyjaciół z
naszego otoczenia. Pędzimy tak szybko nie zauważając szczęścia, które nas otacza,
tego co się dzieje wokół nas a narzekamy ,że jesteśmy nieszczęśliwi.
Mówimy że Bóg nas skarał, a tak nie jest, bo Bóg pragnie dla nas szczęścia. Daje
nam je na co dzień, tylko my tego nie zauważamy.
Czasem ktoś podaje nam swą dłoń,pragnie pomóc - my tego nie dostrzegamy i nie
dostrzeżemy, dopóki tego nie stracimy. Bo człowiek taki jest, docenia coś dopiero
wtedy,kiedy to straci. Wtedy zaczyna się zastanawiać po co i dlaczego tak się stało.
Tak łatwo kogoś stracić, niż odzyskać.
Jesteśmy znieczuleni na cudzą krzywdę na to co się dzieje wokoło nas. Dlatego
warto dostrzegać dobro w drugim człowieku, nie doszukując się w nim zła. Bo
poznając drugiego człowieka widzimy w nim same wady nie dostrzegając zalet.
Ten człowiek tak jak my ma wielkie serce i wielką duszę tylko o tym czasem nie wie.
Czasem jego zła sytuacja życiowa zamienia go w zimny głaz. Nabywa cech
negatywnych i wszystko widzi w złym świetle. Zaczyna nam czasem to
przeszkadzać.
Co by się stało gdybyśmy mu dali szansę dostrzeżenia tego dobra, które nosi
w swoim sercu i w swojej duszy.
To nie bajka !
Istnieje cud jakim jest drugi człowiek i gdy pierwsi podamy mu rękę ukazując swoje
wewnętrzne dobro, prowadząc go na początku niczym małe dziecko, które stawia
pierwsze kroki, ucząc go , że jest na tym świecie potrzebny, doceniając go takim
jaki jest, by poczuł że , coś znaczy.
By pokochał sam siebie.
Taki człowiek odnajdzie sens swego istnienia.
To podziała także dla naszego dobra, bo dzieląc się szczęściem z drugim
człowiekiem odnajdziemy nas samych.
To pozwoli nam duchowo dojrzeć.
To szczęście do nas wróci w najmniej oczekiwanym momencie i z najmniej
oczekiwanej strony.
Nie ważne jest w życiu to- czego się ma i ile się ma , ale ważne jest to co możemy
dać drugiemu czowiekowi.
Czasem szczery pełen serca uśmiech pozwala rozgrzać czyimś zimny promień
serca.
Dlatego to ważne , by nie przekreślać innych osób jakie pojawiają się w naszym
życiu, ale uczynić ich swoimi przyjaciółmi.
Często się zdarza, że więcej słyszymy o rozwodach o rozstaniach niż o szczęśliwej miłości.
Dlaczego tak jest?
Ponieważ nie potrafimy przebaczać, nie potrafimy dać szansy drugiej osobie, a
potrafimy ją negować, oskarżać, potępiać, oczekiwać od niej rzeczy, których
sami nie potrafimy dać. Wtedy wychodzą niedomówienia i rozczarowania.
Mówimy ,że partner nie spełnia naszych oczekiwań ale gdybyśmy pokazali jakich
uczuć potrzebujemy , podarowali partnerowi to co sami chcielibyśmy otrzymać, może byłoby nam łatwiej?
Na pewno tak.
Bo dajemy coś nie oczekując niczego w zamian. To jest bezwarunkowy gest. i jeśli
jest szczerze podarowany, wtedy ma prawo spełnić swą rolę.
Dlatego ważna jest w życiu miłość, miłość bezwarunkowa , bo kochając nie
nie oczekujemy niczego w zamian.
To najpiękniejsze uczucie, które łączy i przyciąga dwoje ludzi niczym magnez. Dla porównania,
toksyczna miłość , kiedy wciąż czegoś potrzebujemy od partnera i wymagamy i wiecznie mamy mało - niestety więdnie.
Nie spełnia swojej roli i się kończy.
Dlatego spieszmy kochać ludzi, by nie zdążyli od nas odejść.
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3dak/spieszmy-sie-kochac-ludzi-tak-szybko-odchodza#ixzz1jv48wgiH







Serce




Serce jest symbolem człowieka. W szczególny sposób jest symbolem jego wnętrza, jego wrażliwości i miłości.Jest lustrem naszych pragnień i przeżyć. W zależności jakimi jesteśmy osobami i w jakich tradycjach się wychowaliśmy.
By mieć dobre serce - wymaga to od nas dużo pracy nad sobą. Dobrze ,kiedy widzimy nasze błędy i potrafimy je skorygować.Kiedy chcemy coś w sobie zmienić.
Niektórzy sądzą ,że mają dobre serce bo martwią się o głodujących ludzi ,o głodujące zwierzęta, o nasze środowisko.
Są to tylko oznaki wrażliwości serca. Serce dobre , mierzy się wyższymi kryteriami.
Serce dobre ma ten człowiek, który kocha w sposób bezinteresowny, wierny i ofiarny. To miłość skierowana prosto z serca powoduje, że człowiek staje się mocny i dojrzały. Potrafi pomóc drugiemu człowiekowi w potrzebie, nie oczekując niczego w zamian. To dodatkowy plus, ponieważ świadczy o szlachetności.Rzeźbienie w sobie miłości, która uszlachetnia nasze serce ,pomaga nam na co dzień odróżniać dobro od zła.
To właśnie w sercu rozstrzyga się ta walka , kiedy musimy podjąć jakąś decyzję.
Czy wybierzemy dobrą, czy złą to już  zależy tylko od wartości jakie w sercu posiadamy.
To co decyduje o naszym losie, zależy od nas samych,od tego ile tej miłości w naszym sercu nosimy.
I ile możemy jej przekazać innym.
Mądrze i wiernie kochać potrafią niestety nieliczni. Mądra i wierna miłość ma tylko jedno >>ograniczenie<< nie może nikogo skrzywdzić. Taka miłość zdumiewa i zaskakuje. Daje siłę, która wskazuje mądrość.
Dobroć i mądrość to dwa oblicza tej samej rzeczywistości.
Najbardziej porażający przejaw braku mądrości to inteligentny egoista.
Mądrość bowiem to korzystanie z inteligencji, wiedzy i wykształcenia wyłącznie w jednym celu:
po to, by kochać.
Człowiek mądry rozumie, że bezinteresowna i dojrzała miłość, nie jest naiwnym poświęceniem, lecz zyskiem.
Bo dając innym szczęście poprzez miłość, uszczęśliwiamy i uszlachetniamy swoje wnętrze.
Taka osoba rozumie też, że Ci , których kocha, nie mają prawa , by go krzywdzić.
Mądrość pozwala odróżnić miłość od naiwności.
Serce dobre nie jest nigdy sercem naiwnym.
Człowiek dobrego serca wie, że życie zaczyna się od poczęcia, ale prawdziwy rozwój i radość zaczyna się od miłości.
Ludzie, którzy nie czują się przez nikogo kochani i którzy nie uczą się kochać, stają się agresywni i okrutni nawet wobec samych siebie.
Gdy nie ma nikogo, kto troszczy się o nas, komu na nas zależy,kto cieszy się nami, wtedy  życie nasze traci sens.
Wtedy  nie mamy siły , by normalnie uczyć się i pracować, by stawiać sobie mądre wymagania,
by ocalić w nas wielkie marzenia i aspiracje, by przygotować sobie szczęśliwą przyszłość.
Miłość jest nam potrzebna do życia tak samo, jak pokarm i tlen.
Jednak , każdy z nas doświadcza, że nawet najbliższe nam osoby nie potrafią nas zrozumieć i kochać.
W takich chwilach pojawia się zwątpienie. Czy miłość istnieje?
Miłość jest dla nas tajemnicą, nieraz nas fascynuje, nieraz niepokoi.
Czasem czujemy, że miłość krąży wokół nas , ale nie potrafimy jej zidentyfikować.
Zdarza się, że bierzemy za miłość coś, co w rzeczywistości nie jest miłością,  lecz popędem lub pożądaniem. Z drugiej strony , część ludzi uważa , że miłość w ogóle nie istnieje, że jest ona wyrazem naszych dziecięcych marzeńi naszej naiwności. Takie przekonanie pojawia się zwykle w obliczu bolesnej krzywdy jaką doznali.
Na szczęście są ludzie, którzy własnym życiem, świadczą o tym że miłość istnieje.
Ci ludzie są szczęśliwi, nawet wtedy, gdy brakuje im pieniędzy, gdy nie mają modnych ubrań, czy gdy spotykają życiowe trudności.
Człowiek szlachetnego serca wie, że życie poza miłością  jest męczeństwem i agonią, jest powolnym umieraniem.
Dobroć serca to obecność miłości i czułości.Dlatego wsłuchuje się w pragnienie innych ludzi i znajduje radość z pomagania i kochania innych.
Warunkiem osiągnięcia takiej mądrości serca jest wewnętrzne wyciszenie , wsłuchanie w głos duszy i
własnego sumienia.
 http://www.eioba.pl/a/3eav/serce







Szczęście...


Ile to się trzeba naczekać za szczęściem, ile trudów znieść, by potem docenić nawet to najmniejsze szczęście.
Chwile szczęścia bywają ulotne , trwają krótko ,ale na zawsze pozostają w pamięci.
Tym bardziej wtedy, kiedy długo na to szczęście czekamy, a poprzez tą drogę przejdziemy ból.
Wtedy nawet najmniejsze szczęście jest dla nas skarbem. I doceniamy je.
Cieszymy się każdą nawet najmniejszą jego kropelką, która spływa po nas niczym wodospad.
Wspaniale jest czuć szczęście każdego dnia. Budząc się rano , dziękować za kolejny przeżyty dzień.
Każda chwila jest nam dana , nawet ta zła po to byśmy coś mogli zrozumieć. Nieraz trzeba cofnąć się o trzy kroki w tył, by kolejny krok był duży i do przodu. Najgorsze czasem jest kiedy mamy pod nosem szczęście , a nie potrafimy go zauważyć.
Dla większości ludzi szczęście to znalezienie drugiej połówki, która będzie wsparciem, z którą będziemy dzielić smutki i radości.Osoby , która będzie blisko nas i która będzie o nas pamiętała.
Samotność w której nieraz jesteśmy, bo zmusiły nas do tego okoliczności życiowe przeklinamy. Ale ona ma też swoje zalety, bo dzięki niej możemy wiele się nauczyć , co przyda nam się na przyszłość. Co najważniejsze- pozwoli nam zrozumieć samych siebie. Zobaczyć własne błędy. Wzbogacić naszą duszę. Wnieść w nasze życie coś co nikt inny nie zrozumie. Bo my najlepiej rozumiemy siebie, gdy przez to przejdziemy. I wtedy będziemy wiedzieli czym jest szczęście.
Szczęście to nie głośny śmiech, lecz poczucie spełnienia i wewnętrzny spokój. Harmonia z własną osobą.Tyle mamy szczęścia ile do siebie go wpuścimy. Wszystko zależy od tego w jaki sposób widzimy świat.
Szczęśliwym trzeba umieć być i cieszyć się z najmniejszych spraw. Gdy człowiek jest szczęśliwy wtedy błogość wpływa w jego serce i życie staje się dla niego bezcenne. Bo kocha je takim jakie jest.To nie los ma wpływ na nasze życie , tylko nasz sposób patrzenia na świat.
Czasem śpimy w poczekalni życia, nie widząc ile pociągów przejechało koło naszego peronu. Do żadnego z nich nie wsiedliśmy. ŻYCIE umknęło gdzieś a my żegnamy się z nim będąc nieszczęśliwymi.
Najgorsze jest właśnie to trwanie w poczekalni życia.  Niektórzy trwają w niej po parę ładnych lat, nie robiąc nic z sobą. Nie wiedząc o tym, że osoby znajdujące się w ich otoczeniu też są nieszczęśliwe, bo ich ranią.
Z reguły ludzie śpiący krzywdzą swoje otoczenie, bo obwiniają wszystkich dookoła za swój los, a najgorsze,że mieszają w to również Boga, który jest niczemu niewinien.
Dlatego dobrze jest się obudzić we właściwej porze i wsiąść do odpowiedniego pociągu własnej samorealizacji.

Szczęście to ta chwila, co trwa
Szczęście to piórko na dłoni
Co zjawia się gdy samo chce
I gdy się za nim nie goni
Szczęście to ta chwila co trwa
Niepewna swej urody
To zieleń drzew, dzieci śmiech
Słońca zachody i wschody
Więc nie patrz w dal,
Bo szczęście jest tu
obok nas
Szczęście jest tuż obok nas
W zwyczajnym dniu , zapachu domu
Wśród chmur, w ciszy traw
Jest blisko tak...,blisko nas
Dlatego najważniejsze jest
szczęście dzielić z innymi
I uśmiechać się.
Wielka miłość płynie w nas
Niech raduje się cały świat
Póki radość jest w nas,póki wciąż śpiewa ptak
Warto  żyć, warto śnić, warto być
Póki śmiech tłumi łzy, póki wciąż mamy sny
Warto śmiać się warto cieszyć warto kochać
Więc
Rozpalmy miłość w naszych sercach
Niech na zawsze mieszka w nas
Nasze serca zapłoną w gwiazdach
I znajdą nowy dom- miłości dom
A kiedy pragniemy całym sercem
Zawsze coś nas do celu pcha
I znów tak cudownie potajemnie
Cały świat sprzyja nam
Ja wiem, więc proszę uwierz mi
Nieważne są w życiu przyszłe dni
I jeśli piękno żyje w nas
To dajmy mu siłę i pozwólmy trwać
ANNA MARIA JOPEK

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3eo5/w-poczekalni-zycia#ixzz1jvgTVheI

 





Nasze sumienie.


Każdy upadek jest okazją do zdobycia nauki , do zdobycia cennego wglądu
siebie , do wzięcia większej odpowiedzialności za siebie. A jednak to , że w życiu
doznajemy wiele rozczarowań z powodu naszych upadków moralnych , sprawia
iż poczucie winy nie opuszcza nas i potępiamy samych siebie. W takich sytuacjach
poczucie winy staje się dla nas męczarnią. Poczucie winy często nam towarzyszy w
naszym życiu , a wyrzuty sumienia to normalne doświadczenie dla większości z nas.
Sposób , w jaki traktujemy poczucie winy , wpływa na nasz rozwój emocjonalny i     
duchowy. Poczucie winy może być bodźcem , szybkim , bolesnym wstrząsem pobudzającym
nas do zmiany. Wyrzuty sumienia pomagają nam przyznać , że postąpiliśmy źle ,
i tak powinno być . Uczucia te pozwalają nam na uczeniu się na własnych błędach.
Czy wyciągamy z tych błędów jakąś naukę dla siebie ?
Trwanie w poczuciu winy jest rodzajem wymierzania sobie kary  lub
samo zadręczaniem się , co występuje w naszym społeczeństwie znacznie częściej
niż zdajemy sobie z tego sprawę . Obserwujemy czasami takie wymierzanie sobie
kary z powodu rozpadu małżeństwa , śmierci kogoś kochanego , utraty pracy ,
czy też rozczarowania , albo też wtedy , gdy rozmyślnie rani się kogoś  , jest się
złośliwym lub mściwym . W takich wypadkach strona winna  niepotrzebnie torturuje
się za swoje wady i błędy . Świadomie lub nieświadomie , ludzie zadają sobie czasami
rany , by własnoręcznie wymierzać sobie karę. Nic bardziej nie podkopuje obrazu
własnej osoby i poczucia wartości , niż ostre ataki wynikające z nie rozwiązanego
problemu poczucia winy . Jest niezwykle istotne ,  by mieć kontakt  z subtelnym ,
ukrytym poczuciem winy i wydobywać je na powierzchnię - inaczej będzie ono
dezorganizować nasze życie . Wyparte poczucie winy będzie nas prześladować
w innej formie : niepokoju  , depresji , rozdrażnienia lub w postaci jeszcze innych
zaburzeń.


Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3kho/nasze-sumienie#ixzz1k0H2PH00



 


Nasze przekonania.




Wielu z nas tkwi w szponach przekonań , które pojawiały się i pojawiają w naszym życiu.
Działają one na zasadzie płyty , którą my uruchamiamy w sobie.  
Świadomie lub nie funkcjonujemy zgodnie z obrazem, który stworzyli za nas inni lub my sami .
''To , w co wierzymy , staje się dla nas prawdą ''. Jako dziecko każdy z nas przyjmuje prawdę
o świecie i o sobie samym , taką , jaką przekazują nam inni.
Kiedy dorastamy ten wpływ i siła innych osób niestety słabną ,
a co więcej dochodzi do nich nasze własne myślenie o sobie.
Im więcej ich mamy , tym bardziej dokładamy  wszelkich   
starań by je potwierdzić.Ulegamy czarowi setek różnych stwierdzeń.
Nie jesteśmy wobec nich bezbronni .Czym jest zatem afirmacja? 
Jest przekonaniem , jakie tworzymy , aby zmienić nasze przekonania.
Jest właściwą myślą , która aktywuje nowy tor myślenia o sobie.
  Afirmacje pozwalają nam uzyskać wolność myślową od
myśli negatywnych.
W swoich myślach możemy stworzyć niesamowite pozytywne obrazy ,
twórcze myśli , które nam pomogą wyeliminować nasze złe przekonania , czasem zakotwiczone bardzo głęboko.
Prowadząc takie afirmacje      
stopniowo urzeczywistniamy to w życiu codziennym.
Afirmacja działa zawsze , jeśli wierzysz , nie w jej tajemniczą     
moc , ale prawdziwość i celowość jej treści.
Afirmacja działa jeśli  jeśli jesteś wobec siebie szczery i stosujesz ją       
świadomie.
  Brak świadomości i mechanizm w jej stosowaniu  nie przyniesie pozytywnego rezultatu.   
Afirmacja to pierwszy krok do zmiany sposobu myślenia , a co za tym idzie naszych emocji. Pomagają zbudować
wiarę w siebie i własne możliwości. 
Nasze odczucia są wynikiem wiadomości , które sami sobie przekazujemy   
afirmacje są także takimi wiadomościami. 
Gdy zaczynamy pracować z afirmacjami nabywamy nawyku innego   
sposobu myślenia , a co za tym idzie innego działania. Polepszamy w ten sposób jakość swojego życia.

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3kgx/zyjesz-tak-jak-myslisz#ixzz1k0MCT3CL





 

Ogromna siła miłości...


Miłość jest najpiękniejszym darem jaki mógł nam dać Bóg. Nikt nie narodził się bez uczuć.
Cechami charakteryzującymi miłość jest oddanie , wierność i czułość. Nieśmiertelność i
niezniszczalność to cecha prawdziwej , silnej miłości. Za wszelką cenę miłość potrafi
pokonać wszelkie przeciwności losu i wszelkie przeszkody. Potęgi i siły miłości nikt nie
potrafi przenieść na zwykłą , czystą kartkę papieru. Nikt też nie potrafi wyjawić jej
prawdziwej siły.Jak widzimy, a może sami czujemy jest ona silniejsza od nałogu.
Nie można jej podzielić, nie można przeciąć na dwie równe połowy.  Miłość to wielka
siła , która wydobywa z człowieka to co najlepsze, ponieważ daje dużo satysfakcji.
Miłość sprawia, że człowiek nie tylko bierze, ale przede wszystkim daje, bo pragnie
dzielić się miłością z innymi. Miłość jest głęboką, istotną potrzebą człowieka, tęsknotą
za uzupełnieniem swej egzystencji i nadaniem jej sensu. Miłość to prawda, dobro i piękno.
Człowiek posiadający zdolność do miłości postrzega świat i ludzi sercem. To w miłości
najpełniej realizują  się tkwiące w człowieku wartości. Nie ma człowieka , który by nie
pragnął kochać. Sęk w tym , że czasem przytrafia się miłość nieszczęśliwa ........
Oto zakochał się w niej , lecz bez wzajemności. Oto matka troszczy się o dziecko , a
ono schodzi na manowce. Czy warto więc kochać? Warto! Bo miłość to dobroć dla
każdego człowieka i tęsknota za Bogiem jako wartością Najwyższą. Nie tylko warto
być dobrym , ale nawet należy , gdyż zła , które jest na świecie , nie pokonamy złem.
Tego może dokonać tylko bezinteresowna miłość.



Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3kbp/sila-milosci#ixzz1k0TWkhIn




Anioły


Człowiek człowiekowi jest Aniołem.

Ponoć wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy,

gdy obejmujemy drugiego człowieka. Anioł dobroci  jasnością swej duszy

pokazuje nam właściwą drogę w życiu. Promieniuje od niego czyste ciepło.

Aniołem może być każdy, jeśli tego chce i jeśli jego serce jest czyste i

chętne do pomocy. Anioły dają  innym ludziom więcej niż tego oczekują. Dają

bez oczekiwania na zwrot lub rewanż. Nie wyśmiewa  się z marzeń innych

ludzi. Bo marzenia dają  nadzieję. Nie oceniają innych podług ich wad,

bo człowiek jest całością i ma prawo do wad. Nie mówi głupstw, bo zanim coś

powie to przemyśli.

Szanuje siebie, szanuje innych i jest odpowiedzialny za własne czyny.

Bo wie, że każdy człowiek potrzebuje ciepła, bliskości, czułości  i

zrozumienia , by w pełni żyć.

Im bardziej zdolni jesteśmy do dawania miłości innym, tym bardziej sensowne

jest nasze życie. Miłość zależna jest od charakteru człowieka i sytuacji.

Tyle ile ludzi, tyle rodzajów miłości. Miłość do bliźniego jest słowem serca.

To jest solidarność z drugim człowiekiem.

W kontaktach międzyludzkich to właśnie głos serca odgrywa najważniejszą rolę.

W nim bowiem wyraża odpowiedź na obecność drugiego człowieka w

trudnej sytuacji, okazuje mu współczucie, łaskawość, życzliwość,

gotowość do udzielenia mu pomocy.

Autentyczna miłość do bliźniego jest zjawiskiem rzadkim w naszym społeczeństwie

i przychodzi z wielkim trudem. Osobiste ciepło człowieka -Anioła przybiera

postać daru jaki on chce przekazać by szczerze pomóc.

Pamiętajmy im więcej dajemy innym, tym więcej mamy.

Nie ważne kim jesteśmy i co robimy w życiu.

Ważne , że szanujemy innych i żyjemy z nimi na równi w

całkowitej równowadze życia. Nie poniżając i nie gardząc drugim człowiekiem.

Bądźmy Aniołami i nieśmy pomoc innym, którzy tego potrzebują.




http://www.eioba.pl/a/3k0z/anioly


 

Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość.

To co myślimy o sobie, staje się dla nas prawdą. Każda myśl , która powstała tworzy naszą rzeczywistość.
Każdy  z nas tworzy swoje doświadczenia dzięki własnym  myślom i uczuciom.
Nie ma osoby,miejsca lub rzeczy, które miałyby władzę nad nami, ponieważ tylko
my tworzymy myśli w naszym umyśle.
Jeśli w naszych umysłach stworzymy pokój, harmonię i równowagę, znajdziemy to również w
życiu. Wszechświat zawsze wspiera każdą myśl,którą zechcemy pomyśleć i w którą
zechcemy uwierzyć.
Mówiąc inaczej nasza podświadomość akceptuje wszystko, co wybierzemy
budując nasze przekonania. To znaczy, że to w co wierzę myśląc o sobie i życiu
staje się dla mnie prawdą. Nasza moc akceptuje nas takimi jakimi jesteśmy,
sprawiając ,że żywione przez nas przekonania odzwierciedlają się w naszym
życiu.
Większość z nas ma nierozsądne wyobrażenie o tym kim jesteśmy i bardzo wiele
sztywnych zasad jak żyć. Kiedy byliśmy dziećmi uczyliśmy się stosunku do życia
obserwując dorosłych w naszym otoczeniu. W ten sposób uczymy się myśleć o
nas samych  i naszym świecie.
Zatem jeśli przebywamy w otoczeniu ludzi bardzo nieszczęśliwych ,
przerażonych, pełnych poczucia winy lub złości, uczymy się wielu
negatywnych rzeczy o sobie i o otaczającym nas świecie.
Kiedy dorastamy mamy tendencję, do odtwarzania emocjonalnego
klimatu domu naszego dzieciństwa. Nie jest to ani dobre, ani złe
Sami też traktujemy się podobnie, jak traktowali nas rodzice.
Narzekamy i karzemy się w ten sam sposób.
Wszyscy jesteśmy ofiarami ofiar, które prawdopodobnie przekazały
nam swoją wiedzę.
Nasi rodzice nauczyli nas tego, co sami otrzymali w dzieciństwie.
Nie musimy być tacy jak oni.
Nawet nienawiść do siebie polega tylko na nienawidzeniu myśli o sobie.
Im większe jest nasilenie tych uczuć, tym gorzej nam się żyje.
Cokolwiek się dzieje poza nami jest lustrzanym odbiciem naszych myśli.
Przeszłość była i minęła. Teraz nie możemy jej zmienić. Możemy  natomiast
zmienić nasze myślenie o przyszłości. Głupotą jest karać siebie w chwilii
obecnej z powodu tego, że ktoś nas zranił niedawno temu.
Musimy zdecydować się na uwolnienie od przeszłości oraz wybaczenie
wszystkim nie wyłączając siebie.
Możemy nie wiedzieć jak wybaczyć, możemy nie chcieć tego zrobić,
ale już sam fakt powiedzenia, że jesteśmy gotowi wybaczyć,
oznacza początki naszego procesu uzdrawiającego.
Dla naszego uzdrowienia duchowego konieczne jest to,
że my uwalniamy się od przeszłości i wybaczamy każdemu.
''WYBACZAM CI, ŻE NIE JESTEŚ TAKIM, JAKIM CHCIAŁBYM CIĘ WIDZIEĆ.
WYBACZAM CI , BĄDŹ WOLNY''- taka afirmacja czyni nas wolnymi.
Kiedy wybaczymy, życie staje się łatwiejsze, nasze serce jest wolne.
Żyjemy w zgodzie z samym sobą.


Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3k2z/nasze-mysli-tworza-nasza-rzeczywistosc#ixzz1k07xeYP8



Szczęście znajduje się w nas samych.

Szczęście znajduje się na dnie naszego serca, a Ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym, tam gdzie inni bywają nieżyczliwi, pomagając tam , gdzie nikt nie pomaga, będąc zadowolonym tam gdzie inni stawiają żądania. Ty potrafisz uśmiechać się tam gdzie się narzeka i lamentuje , potrafisz przebaczać gdy ludzie Ci zło wyrządzają.Do tego trzeba dojrzeć , to trwa czasem chwilę czasem kilka , kilkanaście lat , kiedy to zrozumiemy.Ze szczęściem jest tak jak z bańką mydlaną- pryska, bo nie trwa wiecznie, ale największym szczęściem jest pokochać siebie takim jakim się jest. Cieszyć się tym co mamy, a nie tęsknić za tym czego nie możemy mieć.Największym skarbem jest odnalezienie siebie w życiu- tylko cierpienie, które przeżyjemy pozwala nam odnaleźć szczęście. Doświadczenia życiowe kształtują naszą osobowość. Pozwalają nam cieszyć się nawet najmniejszym szczęściem.Chyba nie ma na świecie osoby, która nie dostała kopniaka od życia, który na długi okres pozbawił ją szczęścia.Gdy jesteśmy w stanie załamania, nasze życie traci sens.Nasz powrót bywa czasem krótki, czasem trwa latami. Ale najważniejsze jest kiedy zrozumiemy , że nie warto rozgrzebywać naszej przeszłości, kiedy powstaniemy i zrozumiemy że nie mieliśmy wpływu na to co się stało,a zaczniemy cieszyć się tym co mamy teraz naszą teraźniejszością, bo ona jest najważniejsza to znak, że odzyskaliśmy siebie. Mamy szansę na poprawę własnego losu. Wsłuchajmy się w siebie, w głos naszego wnętrza wpuśćmy światło do naszego czarnego tunelu. Zostawmy nasze krzywdy, przebaczmy tym, którzy nas skrzywdzili życie stanie się łatwiejsze, stanie się harmonią z własnym wnętrzem. Jeśli tego nie zrobimy staniemy się zgorzkniali.To chodzi o nas o nasze szczęście.Tylko my znamy kod do rozszyfrowania nas samych. Wiadomo psychika ludzka jest krucha i nie pozwala wnieść się nam na płaszczyzny życia , na które byśmy chcieli, bo brakuje nam na to odwagi.Wiadomo- by wzbudzić w sobie odwagę, trzeba przeżyć lęk.Miłość daje nam najczystszą radość, bezmiar sensu istnienia. Tylko dzięki niej możemy wszystko.Mam na myśli miłość do siebie i do bliźnich. Nie stawiajmy sobie zbyt wielkich warunków . Bo spalą nas na starcie żyjmy nadzieją, bo to pożyczka, której udziela nam szczęście.Moje własne szczęście zależy tylko i wyłącznie ode mnie. Dlaczego miałabym go sobie nie dać?Zaczynam od małych kroczków, przechodzę obok cudownych rzeczy, które zauważam, bo cieszę się każdą chwilą w życiu. Coś małego jest dla mnie czymś wielkim.Teraz wiem, że płynę z prądem życia, ten opór prądu przynosi mi bezmiar szczęścia , bo wkroczyła mna właściwą drogę.Moje cierpienie rozpłynęło się, świat zewnętrzny nie ma wpływu na moje myśli i uczucia.To moje własne wnętrze podpowiada mi co mam czynić, aby realizować siebie taką jaka jestem. To mój sukces bo odnalazłam siebie. Siebie prawdziwą.Przecież między bólem, a szczęściem jest tyle przestrzeni. Nie czas w którym to myślę, lecz chwila ta to zmieni.Ta chwila , w której jestem, ten moment, który czuję wypełnia moją przestrzeń i już lepiej się czuję.Niebo  chwyta moje dłonie do niego skierowane, zsyłając Anioła, który ze mną pozostanie.


Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3ixm/odzyskac-siebie#ixzz1k0BD4ESR




 

Wewnętrzna przestrzeń.


Istnieje przestrzeń w naszym życiu , przestrzeń myślowa , o której czasem nie zdajemy sobie sprawy.
Za każdym razem , kiedy pojawia się w naszym życiu piękno , miłująca dobroć , czy docenianie piękna drobnych rzeczy , szukamy tła tych doświadczeń wewnątrz siebie . Nie możemy tego zdobyć i  powiedzieć '' Ha mam to '' Nie możemy objąć tego umysłem , czy zdefiniować w jakikolwiek sposób . To jest jak niebo bez chmur , nie ma formy .Oto przestrzeń , cicha , nieporuszona  słodycz istnienia - coś nieskończenie  większego niż słowa mogłyby oddać .Jeżeli jesteś w stanie poczuć to bezpośrednio w sobie , to się pogłębia. Tak więc jeśli doceniasz coś prostego - dźwięk , dotyk  - kiedy widzisz piękno , kiedy czujesz miłującą dobroć do innej osoby , zauważ wewnętrzną przestrzenność , która jest źródłem i tłem dla tych doświadczeń. Tak niewiele potrzeba do szczęścia   najbardziej subtelna , delikatna , nawet najmniej ważna rzecz  tworzy największe szczęście .Dlaczego najmniejsza rzecz tworzy największe szczęście ? Ponieważ małe szczęście nie zależy od rzeczyczy zdarzeń - choć takie być może pierwsze wrażenie. Mała rzecz , czy zdarzenie , są tak subtelne nie narzucające się , że zajmują małą część naszej świadomości. Reszta to wewnętrzna przestrzeń ,świadomość sama w sobie , nieograniczona przez formę . To właśnie z wewnętrznej przestrzeni emanuje sama nieuwarunkowana świadomość  , prawdziwe szczęście , radość istnienia
Jednakże by zauważyć małe rzeczy , trzeba wyciszyć się od wewnątrz. Poczuć że nasza przestrzeń
jest nieskażona przez określenia np . młody , stary , głupi , mądry , zły czy dobry . Należy wpuścić do siebie światło , wszędzie tam , gdzie dobiegają niepokojące nas dźwięki . Jeżeli chcemy zmienić siebie ,życie i swoją postawę , musimy zacząć od wsłuchania się w siebie .

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3kj0/wewnetrzna-przestrzen#ixzz1k0CqV8qF








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz